Branża gastronomiczna z roku na rok cyfryzuje się w coraz szybszym tempie. Oczywiście nadal najlepszym marketingiem jest poczta pantoflowa, u której podstaw leży pyszna kuchnia i nienaganna obsługa klienta. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy - coraz częściej zamiast na potykacze i szyldy, klienci patrzą w ekrany smartfonów. Warto sprawdzić czy Twoja restauracja spełnia podstawowe kryteria zapewniające widoczność w sieci.
Zadbaj o renomę
“Poczekaj, sprawdzę, jakie mają opinie”, to już standardowy tekst wypowiadany przez gości, zanim przekroczą próg Twojego lokalu. Lub co gorsza - zanim odwrócą się na pięcie w poszukiwaniu tego drugiego, czterysta metrów dalej, bo ma 4,7 a nie 3,9 gwiazdki w Google. Pamiętaj jednak, że to nie jedyne miejsce, w którym należy dbać o recenzje - równie ważny jest na przykład odwiedzany głównie przez turystów portal Tripadvisor. Swoje zadowolenie lub dezaprobatę goście wyrażają także w mediach społecznościowych - choćby na facebookowych profilach odwiedzanych przez siebie miejsc.
Jeśli wydaje Ci się, że po opuszczeniu lokalu nie masz już wpływu na to, co zostawi na Twoim profilu internauta - nic bardziej mylnego. Zawsze warto wyjaśnić nieprzychylną opinię lub zadośćuczynić, na przykład zniżką na kolejny posiłek czy zaproszeniem na darmowy lunch. To niewielki wydatek, a może zdziałać cuda, włącznie ze zmianą oceny. Co jeszcze ważniejsze, taki gest pokaże dobrą wolę właścicieli i najwyższe standardy obsługi gości - nawet jeśli z jakichś przyczyn takowe zawiodły na miejscu. Ważne, by pamiętać, że w internecie nic nie ginie, okazać skruchę, przyznać rację i przeprosić. Dobrym pomysłem będzie też szczera prośba do zadowolonych klientów o podzielenie się wrażeniami z innymi. W tym przypadku warto, by kelnerzy mieli w nawyku zadanie takiego uprzejmego pytania podczas zamykania rachunku.
Pamiętaj o wizytówce
Proces dbania o opinię zakłada jednak, że ktoś już w naszym lokalu się pojawił. A jako, że w biznesie gastronomicznym niedostatki finansowe zazwyczaj oznaczają po prostu zbyt małą liczbę gości i wydawanych posiłków - zróbmy krok wstecz. Wizytówka w profilu Moja Firma to absolutna podstawa, o którą zadbać powinien każdy właściciel biznesu stacjonarnego. Wystarczy powiedzieć, że 42% wyszukiwań lokalnych w Google, to właśnie kliknięcia na mapie. Jeśli jednak myślisz, że ustawienie aktualnego adresu, numeru telefonu i godzin otwarcia wystarczy - niestety, możesz łatwo przegrać z konkurencją. Nie bez powodu działania SEO (ang. Search Engine Optimization - optymalizacja wyników wyszukiwania) to zupełnie odrębna gałąź marketingu. W kontekście Google Maps warto zadbać o wszystkie elementy, które sprawią, że Twój lokal będzie na górze listy dostępnych w okolicy. Pamiętaj o zdjęciach posiłków, menu i ofert promocyjnych. Dodawaj wydarzenia i nowości w formie postów, które wyświetlą się klientom jako najnowsze wiadomości z Twojego lokalu. I wreszcie - zadbaj o wspomniane opinie.
Postaw na dostawę
Badania przeprowadzone dla Rebel Tang na potrzeby raportu Food Delivery 2021 pokazują, że ponad połowa z nas zamawia w restauracjach, których wcześniej nie znała, a aż 69,9% osób nie ma nic przeciwko jedzeniu na dowóz z miejsc, które nie oferują nawet obsługi stacjonarnej. Ponadto, według publikacji Digital 2022 Poland, w 2021 roku z dostawy posiłków przez internet skorzystało o 16,9% osób więcej niż rok wcześniej. To garść statystyk pokazująca, jak bardzo rynek zmienia się od czasów pandemii. Szybko zyskuje na znaczeniu nie tylko sprawna obsługa telefoniczna zamówień, ale obecność na takich platformach, jak Uber, Glovo, Bolt czy Wolt, z których badani korzystają coraz częściej, a same aplikacje otwierają się na mniejsze miasta i miejscowości. Widoczność w tej przestrzeni jest więc nie tylko szansą na zwiększenie liczby zamówień, ale też sposobem na zapoznanie się klientów z Twoim menu - a więc dodatkową promocją.
Szkopuł w tym, że restauratorzy często narzekają na wysokość prowizji agregatorów zamówień, a najlepsze miejsca i rabaty są w stanie wynegocjować tylko największe sieci. Właśnie dlatego warto współpracować z firmami takimi, jak Rebel Tang, który tworzy swoje koncepty tylko z myślą o dostawie, a nowoczesne technologie wykorzystuje do tego, by pomóc Ci wygrać z konkurencją w tym segmencie. Przeczytaj inne teksty na naszym blogu i dowiedz się, co oferują wirtualne restauracje i jak wzbogacić swoją ofertę o tego typu dania w mniej niż tydzień.
Jeśli natomiast chcesz poznać wszystkie szczegóły i możliwości, jakie oferuje tego typu współpraca, już dziś zamów bezpłatną konsultację z naszym doradcą.